Jak myślisz, która farba jest lepsza i na czym polegają różnice pomiędzy nimi? A może wcale ich nie ma…?
Nazewnictwo stosowane w zakresie wodorozcieńczalnych farb przeznaczonych do malowania ścian i sufitów wymaga szerszego wyjaśnienia.
Jeżeli przeczytasz cały mój artykuł, już nikt nigdy nie wprowadzi Cię w błąd. Zobaczysz, że dziennikarze nie są chemikami - zwyczajnie nie muszą nimi być, a to producenci farb winni są za całe zamieszanie.
Tym bardziej, że w prasie branżowej znajdziesz mnóstwo, niekiedy sprzecznych definicji. Ale do rzeczy.
Na opakowaniach produktów widnieje co najmniej kilka określeń: farby lateksowe, emulsyjne i dyspersyjne. Z przymrużeniem oka traktuję „hybrydy” rodzaju „farby lateksowo-akrylowe” czy bardziej rozbudowane twory językowe typu „farby emulsyjno-lateksowo-akrylowe”, które nie wiele mają wspólnego zpoprawnym nazewnictwem chemicznym.
Zanim przejdziesz do kolejnych akapitów, od razu uprzedzam - niekiedy nawet opinie fachowców z działów "Badań i Rozwoju" są sprzeczne...
Aby zrozumieć istotę farb lateksowych, dyspersyjnych czy emulsyjnych, przywołam definicję określenia „dyspersja”, ponieważ to klucz do rozwiązania zagadki.
Zatem zapraszam na krótką lekcję chemii.
Nieco później zajmiemy się marketingową stroną tego zagadnienia.
Na chwilę zamieniam się w Moore’chemika …. Słuchaj uważnie.
Dyspersja (od łac. słowa dispersio - „rozpraszać”) to układ złożony z dwóch faz: fazy rozproszonej – w tym przypadku żywicy syntetycznej i fazy rozpraszającej – wody. Cząsteczki żywicy pozostają zawieszone (zdyspergowane) w wodzie (nie rozpuszczają się w niej).
Czy wiesz co jest najprostszym rodzajem dyspersji? MLEKO. Mamy w nim do czynienia z dwiema niemieszającymi się ze sobą substancjami, tzn. tłuszczem i wodą, które mimo wszystko pozostają w jednym stabilnym układzie.
Zwróć uwagę na definicję farby dyspersyjnej zamieszczonej w normie PN-EN 971-1:
„farba dyspersyjna: wyrób lakierowy, w którym substancja błonotwórcza jest zdyspergowana w wodzie”.
Emulsja stanowi szczególną odmianę dyspersji, w której cząsteczki żywicy syntetycznej w postaci cieczy rozproszone są w drugiej cieczy (wodzie).
Jeżeli spoiwo ma formę drobno-sproszkowanej żywicy, wiele źródeł w literaturze specjalistycznej wspomina o "dyspersji".
A ten nieszczęsny LATEKS? To synonim określenia dyspersja, tłumaczenie z literatury obcojęzycznej (np. my w Ameryce „dyspersję” określamy terminem „lateks”, a Anglicy terminem „emulsja”), chociaż niektórzy chemicy używają tego sformułowania w sytuacji, gdy mamy do czynienia z rozproszeniem ciała stałego (żywicy) w cieczy (inni opisywany układ nazywają dyspersją).
Poniżej zamieszczono nazwy zawarte w przywołanej wcześniej normie, stosowane jako tłumaczenia określenia „farba dyspersyjna”:
ang.: emulsion paint, latex paint
niem.: Dispersionsfarbe, Kunststoffdispersionsfarbe
fr.: peinture émulsion, peinture au latex
Widać wyraźnie, że w różnych państwach królują odmienne określenia na ten sam rodzaj farb.
Analizując literaturę specjalistyczną zauważyłam, że prawidłowe nazewnictwo, co dziwne, stwarza problemy nawet chemikom (niekiedy są to sprzeczne ze sobą opinie), a nabywcy farb bardzo często skazani są na niejasne określenia stosowane przez niektórych producentów.
Tak czy inaczej, zarówno lateks, emulsja, jak i dyspersja oznaczają dwufazowy układ dyspersyjny.
Z tego powodu prawidłowe określenie dla wszystkich produkowanych obecnie wodorozcieńczalnych farb (wewnętrznych i elewacyjnych) powinno brzmieć „farby dyspersyjne”.
Tak jak wspomniałam określenie „latex” to w USA nic innego, jak synonim nazwy „dyspersja”.
Co na to marketing? Chemik vs marketer...
Niestety chemik swoje, marketing swoje.
Obecnie w rozumieniu marketingowym określenie "farby lateksowe" oznacza produkty tworzące zmywalne wykończenie. Zatem chemiczne pojęcie „lateks” (który tak naprawdę zakończył swoją karierę w produkcji farb w latach 90-tych XX wieku) zastąpiono fizyczną właściwością, czyli odpornością utworzonej warstwy malarskiej na zmywanie.
W efekcie jeżeli poszukujesz wykończenia o wysokiej odporności na szorowanie i zmywanie sięgasz właśnie po farby, na opakowaniach których widnieje napis „farba lateksowa”.
Dla wyjaśnienia, przywołane parametry odpornościowe zależą bezpośrednio od tzw. stężenia objętościowego pigmentów i wypełniaczy (w skrócie S.O.P.), tzn. w pewnym uproszczeniu od proporcji pomiędzy spoiwem (nadającemu farbie m.in. odporność na zmywanie, trwałość, elastyczność i połysk), a pigmentami i wypełniaczami. Im wyższa zawartość spoiwa w farbie, tym trwalsze wykończenie (i wyższa cena produktu).
Duże znaczenie ma także rodzaj zastosowanej żywicy – najczęściej akrylowej (lub winylowej). Oczywiście jakość poszczególnych komponentów farby wpływa na ich finalne parametry.
Najbardziej pożądane są receptury farb z opatentowanymi technologiami.
Ot cała tajemnica……
Zadając to pytanie wytoczyłam naprawdę "ciężkie działo" ale Klienci od czasu do czasu proszą o wyjaśnienie wątpliwości. Jak najprościej odpowiedzieć?
Zgodnie z tym, co napisałem wcześniej o lateksach z chemicznego punktu widzenia, farby lateksowe to te, w których zastosowana żywica miała postać drobniutkiego proszku, choć jak sama wiem nawet niekiedy sami producenci farb nie przestrzegają tej zasady, a oliwy do ognia dolewają chemicy, którzy w naukowych publikacjach nie są zgodni co do przytoczonych definicji.
Co jest najważniejsze w tym wszystkim? Nie to jaką postać miała użyta żywica ale jaki jest jej RODZAJ i JAKOŚĆ. Czy jest ekologiczna i przyjazna dzieciom, alergikom, czy trwała, elastyczna i nienasiąkliwa, odporna na zabrudzenia...
Przy farbach elewacyjnych żywica musi wykazaćodporność na promieniowanie UV, sole mineralne i alkalia oraz przyłączanie zabrudzeń.
Zapamiętaj - lateksy nie uczulają - negatywnie na otoczenie oddziałują szkodliwe składniki farby, w tym dużą rolę odgrywa rodzaj i jakość żywicy. A, że troska o nasze pociechy jest zupełnie naturalna, dlatego niekiedy słyszymy pytanie z nagłówka.
Wiem co teraz powiesz - „I co z tego?”
W związku z powyżej przedstawionym tłumaczeniem, często spotykane terminy: farby lateksowe, emulsyjne lub dyspersyjne odnoszą się do produktów...tej samej grupy.
Różnice w ich faktycznym (chemicznym) składzie nie powinny mieć dla Ciebie żadnego znaczenia. Etykiety farb opisywane są przez marketerów, a nie przez rasowych chemików i z tego powodu mogą pojawić się nieścisłości. Niekiedy rażące.
Ale jak mówiłam wcześniej i wśród chemików panuje chaos…. .
PIONIER POZA KLASYFIKACJĄ...
Nieustannie wprowadzamy innowacyjne technologie, po to by Tobie żyło się łatwiej, wygodniej zdrowiej i bezpieczniej. Dlatego produkujemy swoje własne żywice i koloranty. I nikomu ich nie sprzedajemy.
W efekcie wytwarzamy wyjątkowe produkty w opatentowanych technologiach, o niespotykanych parametrach oraz kolorystyce chronionej hologramem "Authentic Color".
A wszystkie te rozwiązania łączymy w "GENNEX PLATFORM TECHNOLOGY".
Klimatyczny przedpokój – od bieli do oliwkowej szarości... Współpraca z pasjonatami designu to zawsze inspirujące doświadczenie. Każdy projekt przynosi nowe wyzwania i odkrycia. Diana, bohaterka […]
Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki… Całkiem niedawno prezentowałam metamorfozę małej, ale jakże uroczej toaletki, której autorką była Karolina Zagrodzka. Tym razem przedstawię, jaką zmianę przeszła […]
My blogerki trzymamy się razem… Karolina Zagrodzka, bohaterka dzisiejszej porady, to blogerka, influencerka i projektantka wnętrz, poruszająca tematykę pięknych i stylowych wnętrz pod marką HOUSE […]
B.M. Polska Sp. z o.o.
ul. Połczyńska 100,
01-302 Warszawa
tel. +48 22 533 52 90